Kiedy Polacy składają PIT-y i jak się to przekłada na otrzymany zwrot?

Czas składania rozliczeń podatkowych to wyjątkowy i gorący okres. Prawdziwa gonitwa zaczyna się w kwietniu, gdy termin zaczyna gonić i […]
Czas składania rozliczeń podatkowych to wyjątkowy i gorący okres. Prawdziwa gonitwa zaczyna się w kwietniu, gdy termin zaczyna gonić i większość spóźnialskich rzuca się do wypełniania deklaracji. Jak pokazują badania ledwie 8,4% Polaków robi to już w styczniu. Czy jednak czas złożenia deklaracji oraz miejsce mają wpływ na to, jak szybko podatnicy otrzymują zwrot nadpłaty podatku?
Kiedy i kto – jak składamy PIT-y?
Deklaracje podatkowe, PIT-37 czy PIT-38 oraz wiele innych, składane są najczęściej – zgodnie ze wspomnianymi badaniami – w marcu. To dość zaskakujące, zważywszy na fakt, że lubimy, jako ludzie, zostawiać obowiązki na ostatnią chwilę. Kwiecień osiągnął równe 20%, podczas gdy miesiąc wcześniejszy 21,2%. Różnice nie są zatem duże, a gdy do tego dodamy luty i jego 18%, okaże się, że zwykle rozliczenie PIT trafia do fiskusa przez trzy miesiące w podobny sposób i z podobną częstotliwością.
Co ciekawe, dużą różnicę widać w przypadku wypełniania druków PIT przez kobiety i mężczyzn. To panowie dużo częściej zostawiają to zadanie na później. W kwietniu robi to aż 24% z nich, natomiast pan niewiele ponad 16%.
E-deklaracje czy tradycyjnie – co dziś przeważa?
Równie ciekawe, co czas składania wniosków, jest także rozgraniczenie na osoby składające deklaracje tradycyjnie i te, które korzystają z programu PIT i wysyłają e-PIT-y. Badania pokazują, że elektroniczna forma rozliczania się z fiskusem jest najbardziej popularna wśród osób w przedziale wiekowym 20-29 (77,8%), a ogólnie to aż 61% osób. Wynika z tego, że ta forma jest obecnie najbardziej popularną formą w ogóle.
E-deklaracje są niezwykle szybkie i wyjątkowo korzystne także w kontekście oczekiwania na zwrot podatku. Zgodnie z założeniami podatnik nie powinien czekać na niego – przy założeniu, że korzysta z programu PIT przez Internet – dłużej niż 45 dni. W przypadku tradycyjnych deklaracji mowa o 90 dniach.
Czas oczekiwania na zwrot podatku a czas złożenia rozliczenia PIT
I właśnie oczekiwanie na zwrot podatku jest niezwykle istotny z punktu widzenia płatnika. Badania pokazują, że deklaracje składane w marcu i kwietniu za pomocą internetu pozwalają na zwrot powyżej 40 dni. W przypadku marca to 41 dni, natomiast kwiecień przekracza zapowiadany termin i wynosi 52 dni.
Jeśli jednak podatnik wykona rozliczenie PIT w lutym lub styczniu, to zwrot dotrze d niego średnio po:
- Luty – 26 dniach,
- Styczeń – 23 dniach.
Widać więc wyraźnie, że aby odzyskać swoją nadpłatę jak najszybciej, należy wykonać rozliczenie przez Internet oraz zrobić to w lutym bądź styczniu.
Czy struktura demograficzna ma znaczenie?
Na koniec kilka słów o strukturze demograficznej. Skoro więcej kobiet składa deklaracje w marcu i lutym niż kwietniu, a u mężczyzn jest na odwrót, to okazuje się, że ostateczne wyniki dowodzą, że mężczyźni swoją nadpłatę otrzymują zdecydowanie później niż panie. Jest to jednak związane z ich działaniem i nie ma nic wspólnego ze sposobem rozliczania PIT-a lub innymi warunkami.